Krótkie podsumowanie posiłków, które nosiliśmy ze sobą do pracy w ostatnich dniach. Większość przepisów znalazła się już na blogu. Na pierwszy ogień idą sałatki, które bardzo lubię jeść na drugie śniadanie. Następnie kilka propozycji obiadowych, które bez problemu podgrzejemy w firmowej mikrofali.
Sałatka z żurawiną, serem pleśniowym, selerem naciowym i orzechami włoskimi z miodowo-musztardowym dressingiem
Po przepis zapraszam tutaj.
Sałatka z cytrusami, ogórkiem, awokado i migdałami
Przepis na sałatkę znajdziecie w tym miejscu.
Sałatka z grillowanym kurczakiem z dressingiem z awokado
Sałatka ze szpinakiem, kurczakiem i pomarańczą
Przepis znajdziecie pod tym linkiem.
Zielona sałatka z ciecierzycą i fetą
Przepis na wegetariańską sałatkę tutaj.
Pełnoziarnisty flatbread z patelni z hummusem z suszonymi pomidorami, pesto z natki pietruszki, rukolą i mozzarellą
Chili sin carne z płaskurką
Jest to przepis, który dodawałam już jakiś czas temu – z niewielkimi modyfikacjami.
Pełnoziarnisty makaron z fasolką szparagową, czerwoną cebulą, oliwkami i chorizo z sosem pomidorowym
Falafel, podpłomyk, hummus, sałatka
Jednogarnkowe danie z płaskurką i białą fasolą
Wszystkich miłośników dań jednogarnkowych zapraszam tutaj po przepis.
Zostawiam Was z powyższą listą i biorę się za planowanie menu na kolejny tydzień. Smacznego!
lunchbox Kategoria: