Listopad jaki jest każdy widzi. No to zróbmy sobie chociaż ciasteczka. Najlepiej takie, których przygotowanie zajmie 5 minut, żeby głupio nie tracić czasu, który można spędzić na byciu kanapowym burrito
Ciasteczka są owsiano-orzechowe i super smakują z gorzką czekoladą, ale spokojnie – możecie nie robić tej polewy jak Wam się nie chce. Przegryźcie wtedy ciastko kostką czekolady, jak na jesienne lenistwo przystało
- 3/4 szklanki orzechów włoskich
- 1 szklanka platków owsianych zwykłych lub górskich
- 5 łyżeczek ksylitolu
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1/3 łyżeczki sody
- 1/2 szklanki mąki pełnoziarnistej orkiszowej lub pszennej
- 2 łyżki oleju
- 1/3-1/2 szklanki maślanki
- Orzechy i płatki bardzo drobno mielimy (ja to zrobiłam w pojemniku blendera). Dodajemy pozostałe składniki i łączymy. Najpierw dodajcie 1/3 szklanki maślanki - dodajcie więcej jakby masa była zbyt sucha. Robimy około 20 kulek wielkości orzecha włoskiego, rozpłaszczamy i układamy na papierze do pieczenia. Pieczemy 20 minut w 200 stopniach.
- Ciastka po wystudzeniu można zanurzyć w rozpuszczonej w kąpieli wodnej gorzkiej czekoladzie i ułożyć na kratce, żeby zastygła.