Nie wiem jak Wy, ale ja w czasie urlopu nie potrafię pilnować zdrowych i regularnych posiłków. Nagle okazuje się, że coś co jest smażone albo zawiera bitą śmietanę smakuje najlepiej. Urlop trwa tak krótko, że można sobie pozwolić na pewne odstępstwa, a jak tu pojechać nad morze i nie zjeść gofra czy smażonej rybki?
Dziś przedstawiam posiłki, które przygotowywałam przed wyjazdem. Pod koniec tygodnia pojawi się post z pojemnikami z tego tygodnia.
Sałatka prawie grecka – pomidorki, feta, czerwona cebula, ogórek, pełnoziarniste oliwki, grzanki i bazylia
Naleśniki pełnoziarniste z twarogiem, masłem orzechowym i bananem
Serek wiejski z mango, bananem i borówką amerykańską
Sałatka z czerwonej i białej fasoli z kukurydzą i awokado
Ryż z ciecierzycą, papryką i cukinią w sosie pomidorowym
Pełnoziarniste spaghetti ze szpinakiem, serem pleśniowym i suszonymi pomidorami