9 stycznia 2021

Menemen – turecka jajecznica

Nie lubię jajecznicy. Jest to według mnie najgorsza forma przygotowania jajek. I nie piszcie mi, żebym spróbowała jajecznicy Gordona, Jamiego, czy innego szefa kuchni. Nie lubię i już ;) Jestem w stanie ją zjeść tylko pod szczypiorkową pierzynką

Nieco inaczej sprawa ma się z turecką jajecznicą o nazwie menemen. Tu się więcej dzieje – mamy paprykę, pomidory, świeże zioła i gdzieś mi się ta jajeczna breja ukrywa. Polecam wypróbować!

Menemen - turecka jajecznica
Porcje: 2
Wydrukuj
Czas całkowity
15 min
Czas całkowity
15 min
Potrzebujesz
  1. 4 jajka
  2. mała papryka (u mnie zielona)
  3. pół cebuli
  4. 1 ząbek czosnku
  5. 200 g pomidorów z puszki lub świeżych obranych ze skórki
  6. 1 łyżeczka masła + 1 łyżeczka oleju
  7. sól, pieprz, szczypta chili
  8. pietruszka do posypania
Przygotowanie
  1. Tłuszcz rozgrzewamy, cebulę pokrojoną w kostkę szklimy.
  2. Dodajemy paprykę i drobno posiekany czosnek. Smażymy 4-5 minut.
  3. Dodajemy pomidory i czekamy aż odparują. Doprawiamy.
  4. Wrzucamy jajka, przez minutę nie mieszamy. Potem łączymy wszystko i smażymy do uzyskania ulubionej konsystencji - niech jajecznica nie będzie całkiem sucha.
  5. Podajemy z posiekaną pietruszką.
Lunchoteka http://www.lunchoteka.com/

Facebookpinterestmail
śniadanie Kategoria:

Tagi:

23 lipca 2020

Carbonara z łososiem wędzonym i cukinią

Na wstępie uprzejmie proszę na mnie nie krzyczeć! Tak, doskonale wiem, że nie ma czegoś takiego jak carbonara z łososiem. Całkowicie zdaję sobie z tego sprawę i wszystkich urażonych serdecznie przepraszam. Nazwałam to danie w ten sposób tylko po to, żeby dać Wam jakieś wyobrażenie. Żebyście wiedzieli, że sos bazuje na jajkach i nie ma tu żadnej śmietany.

Skoro mamy to już wyjaśnione możemy przejść do konkretów, czyli do przepisu na ten wspaniały makaron z jajecznym sosem, wędzonym łososiem i wstążkami cukinii. Danie uzupełniłam natką pietruszki i wegańskim parmezanem ze zmielonego słonecznika i płatków drożdżowych.

Spaghetti à la carbonara z łososiem wędzonym i cukinią
Porcje: 2
Wydrukuj
Czas całkowity
20 min
Czas całkowity
20 min
Potrzebujesz
  1. 200 g makaronu spaghetti (u mnie pełnoziarnisty)
  2. 2 plastry łososia wędzonego MOWI
  3. 3 łyżki posiekanej natki pietruszki
  4. 1 średniej wielkości cukinia (300 - 400g)
  5. 2 jajka od szczęśliwych kurek
  6. 1 ząbek czosnku
  7. oliwa lub olej rzepakowy
  8. sól
  9. pieprz
Wegański parmezan
  1. 2 łyżki ziaren słonecznika
  2. 2 łyżki płatków drożdżowych
  3. 1/3 łyżeczki soli
Przygotowanie
  1. Gotujemy makaron według przepisu na opakowaniu. Pod koniec gotowania odlewamy ok. 1/3 szklanki wody.
  2. W miseczce roztrzepujemy jajka. Dodajemy sól i pieprz.
  3. Z cukinii robimy wstążki - możemy to zrobić za pomocą obieraczki do julienne albo zwykłej. Gdy używamy zwykłej obieraczki grube wstążki warto pociąć nożem na cieńsze paski.
  4. Na patelni rozgrzewamy olej, dodajemy posiekany drobno ząbek czosnku. Po minucie wrzucamy cukinię. Krótko mieszamy. Dodajemy odcedzony makaron. Mieszamy.
  5. Po kolejnych dwóch minutach wrzucamy na patelnię posiekaną natkę pietruszki i pokrojonego w kostkę łososia. Mieszamy i ściągamy z ognia.
  6. Dodajemy na patelnię 2-3 łyżki wody z gotowania makaronu i wlewamy roztrzepane jajka. Szybko mieszamy, żeby otrzymać kremowy sos, a nie jajecznicę (można też dodać wodę bezpośrednio do jajek i dopiero potem wmieszać w makaron).
  7. Podajemy z wegańskim parmezanem (opcjonalnie).
Wegański parmezan
  1. Wszystkie składniki miksujemy w blenderze lub młynku do kawy na proszek.
Lunchoteka http://www.lunchoteka.com/



KONKURS MOWI - Dobra, wygraj trochę dobra!

Facebookpinterestmail
obiad Kategoria:

Tagi: